Jaka jest modna sypialnia? To wnętrze nie tylko estetyczne, ale też funkcjonalne. We współczesnych mieszkaniach sypialnia pełni więcej funkcji niż tylko przestrzeni do snu i odpoczynku. Nierzadko staje się domowym biurem oraz garderobą, dlatego warto dobrze przemyśleć jej projektowanie.
Sypialnia jest jednak przede wszystkim tym miejscem w domu, gdzie chcemy odpocząć i wyciszyć się. Podstawą jest oczywiście łóżko z wygodnym materacem, a za nim idą dodatki — detale w postaci miękkich tekstyliów, naturalnych tkanin i kwiatów, które ukoją nasze zmysły po całym dniu.
Pomocą w stworzeniu takiej relaksującej atmosfery będzie dobrze dobrane oświetlenie. Warto sięgnąć po oprawy wpuszczane do płyty meblowej, które równomiernie rozprowadzają światło, dając przyjemny, rozproszony efekt. Można je zamontować praktycznie w każdym miejscu — pod płytą półki wiszącej czy wzdłuż cokołu łóżka.
— Oświetlenie liniowe tworzy sztuczne horyzonty. Podświetlenie łóżka od spodu daje wrażenie lewitowania mebla — opowiada Kinga Przymuszała, ekspertka ds. oświetlenia i okuć meblowych Häfele. Dodaje, że warto rozważyć montaż taśm ledowych także nad zasłonami. — Takie płaskie światło tworzy efekt podkreślający drapowanie materiału oraz jego kolor — mówi. Podobnie sprawdzi się światło punktowe zamontowane w zagłówku łóżka lub pod półką czy szafką wiszącą nad nim.
Nie zapominajmy też o lampkach do czytania. Można tu zastosować elastyczne wysięgniki montowane w dowolnym miejscu — na zagłówku, półce czy szafce, pozwalające na wygodne czytanie i na siedząco, i leżąc.
Barwa światła w sypialni
Ważne jest nie tylko rozmieszczenie źródeł światła, ale też jego temperatura barwowa. Podaje się ją w Kelwinach — im wyższa wartość, tym światło jest „zimniejsze”.
W sypialni sprawdzi się ciepła, pomarańczowo-żółta barwa światła (2700-3000 Kelwinów), która działa relaksująco i wyciszająco — tak jak ciepłe światło późnego letniego popołudnia czy świecy. Wówczas nasz organizm najlepiej wypoczywa.
Jeżeli jednak w naszej sypialni mamy wydzieloną strefę do pracy lub też toaletkę do makijażu — w takim miejscu najlepiej sprawdzi się światło białe zimne (4000-5000 Kelwinów).
Na szczęście nie trzeba jednak montować osobnych włączników dla każdego ze źródeł światła w różnych strefach. Wystarczy inteligentny system, który pozwala nam w dowolnym momencie zmieniać i regulować natężenie światła, jego kolor czy barwę. Sterować można przy pomocy prostej w obsłudze aplikacji na telefon czy tablet, ale także pilota, tradycyjnych przełączników ściennych czy czujek ruchu — co kto lubi.
Porządek i wygoda
We współczesnych mieszkaniach sypialnia jest zwyczajowo albo połączona z garderobą, albo wyposażona w szafę w zabudowie. Bez względu na jej wielkość, opłaca się tę przestrzeń wykorzystać maksymalnie, stosując inteligentne i funkcjonalne rozwiązania.
— Sięgając po system taki jak DressCode, otrzymujemy możliwość dostosowania szafy do potrzeb i upodobań danej osoby. To zestaw stelaży z drążkami oraz poziomymi prowadnicami, na których możemy zamontować m.in. stojaki na buty, wieszaki na spodnie czy kosze na pranie — mówi Kinga Przymuszała. — Możemy go modyfikować w prosty sposób, bez użycia narzędzi: dodać np. półki na buty czy dodatkowe swetry, gdy chcemy zmienić garderobę z letniej na zimową.
Do wyboru są szuflady o różnych wysokościach, a do nich różnorodne wkłady, które pomogą utrzymać nam w porządku rozmaite dodatki i akcesoria — paski, krawaty, apaszki, okulary, torebki, itp. W szafie możemy przechowywać też biżuterię, używając zaprojektowanych do tego celu organizerów, również w formie wkładów do szuflad. Możemy pokusić się także o sprytny system przechowujący składaną deskę do prasowania w szufladzie — pozwala to zaoszczędzić mnóstwo cennego miejsca.
— Dodatkowo dzięki uchwytom o charakterze nie tylko dekoracyjnym, ale i praktycznym oraz odpowiednio dobranym okuciom meblowym, jak chociażby szuflady Matrix, możemy modyfikować i powiększać przestrzeń. W nowoczesnych domach liczy się każdy centymetr miejsca i jego efektywne wykorzystanie — komentuje ekspertka Häfele.
Planując rozkład naszej garderoby, możemy zdecydować się również na pantograf. Sprawdzi się on w wysokiej szafie, gdzie jednym pociągnięciem możemy obniżyć górny drążek ubraniowy, dzięki czemu mamy ułatwiony dostęp do tej części szafy. Przyda się on zwłaszcza do przechowywania koszul i marynarek. — Zaletą pantografu jest ergonomiczne wykorzystanie górnej części garderoby, przejrzystość — ubrania są lepiej widoczne oraz oszczędność czasu — elementy garderoby powieszone na wieszakach nie gniotą się jak podczas układania — dodaje Kinga Przymuszała.
Porządek w szafach pomoże utrzymać także wspomniane już oświetlenie. Jaśniej oświetlamy miejsca, gdzie znajdują się rzeczy najczęściej używane — najlepiej przy użyciu oświetlenia akcentującego (np. punktowego), a przy rzeczach, po które sięgamy rzadziej stosujemy mniejszą intensywność (sprawdzą się taśmy LED). Dzięki temu przestrzeń zostaje uporządkowana pod względem znaczenia przechowywanych w niej przedmiotów i ułatwia nam korzystanie z niej każdego dnia. W garderobie znakomicie sprawdzą się też czujki ruchu, które uruchamiają światło po otwarciu drzwi przesuwnych czy szuflady. Pozwoli to korzystać z szafy bez budzenia innych domowników. Nie ma też obaw, że zapomnimy zgasić światło.
Tak zaprojektowana szafa czy garderoba pozwoli nam zaoszczędzić czas i nerwy na codziennych poszukiwaniach oraz z pewnością ułatwi dokonywanie modowych wyborów. A spójnie zaprojektowana przestrzeń, czyli połączenie mebli z dobrze dobranym oświetleniem, stworzy relaksującą atmosferę w sypialni.
Häfele to globalna firma działająca od 1923 roku. Oferuje największy na rynku asortyment okuć meblowych, okuć budowlanych, oświetlenia meblowego LED, elektronicznych systemów kontroli dostępów oraz akcesoriów dla stolarzy i architektów – w sumie ponad 100 tys. produktów o wyjątkowej konstrukcji i designie, które można znaleźć w meblach i prestiżowych inwestycjach budowlanych na całym świecie. Firma jest wsparciem dla szerokiego grona stolarzy, przemysłu meblarskiego, architektów, projektantów, producentów drzwiowych i okiennych. W Häfele pracuje przeszło 6 tys. pracowników w kilkudziesięciu krajach. Firma ma ponad 160 tys. klientów na całym świecie, 5 zakładów produkcyjnych, 37 oddziałów i liczne biura sprzedaży.